Reimannsruh

Reimannsruh w Lesie Prudnickim

(moje odkrycie z 2013 r.)

20 grudnia 2013 wędrując po Lesie Prudnickim w okolicy Świętej Góry, w Dębnickiej Dolinie natrafiłem na zagadkowy kamień (tablicę) z napisem: "C (G?) Raimanns Ruh". Nigdy wcześniej się z nią nie spotkałem, chociaż wiele razy tamtędy przechodziłem. O znalezisku poinformowałem Andrzeja Derenia - krajoznawcę i pasjonata lokalnej historii, dziennikarza Tygodnika Prudnickiego. Kilka dni później udaliśmy się na wizję lokalną i ustaliśmy parę faktów. 

Przy kamieniu Reimanns Ruh (fot. Andrzej Dereń)

Reimanns Ruh

Była to jedna z ważniejszych dla turystów nazw w Lesie Prudnickim, ponieważ często występowała w niemieckich przewodnikach. Zaznaczono je między innymi na panoramie Prudnika i Gór Opawskich Juliusa Selenka z 1938 r. pomijając inne dość istotne nazwy. Wspominał o niej w 1929 r. także nadleśniczy lasów miejskich Prudnika Adolf Liebel, opisując granice rewiru Dębowiec

Grafika z folderu promującego walory okolic Prudnika, na czerwono podkreśliłem Reimannsruh

Nazwą tą określano miejsce odpoczynku (niem. ruh = odpoczynek), na którym znajdowały się ławki. Prudnicki rektor August Pfeiffer pisał w 1931 r., że znajdują się tam dwie ławki. Prowadził tędy malowniczy szlak z sanktuarium św. Józefa do Dębowca. Obok Reimansruh przebiegała granica lasu miejskiego Prudnika z lasem Trzebiny a biegła tak: Od restauracji Szwedzkie Szańce na południe obok "Siedmiu Ławek" (niem. Sieben-Bänken) (inne miejsce odpoczynku), Drogą Ziethena (niem. Zietenweg), koło starej strzelnicy i Reimansruh, następnie "stromą ścieżką" w dół do Dębnickiej Doliny i przez Zbylut, Sępik oraz Dolinę Marii do granicy państwa.

Kim był G.(C.?)Reimann

Nie wiadomo czyim imieniem nazwano to miejsce ponieważ nazwisko to wówczas było dość popularne w Prudniku. Można przypuszczać, że mógł to być wybitny mieszkaniec Prudnika, bądź zasłużony działacz MSSGV – sekcji prudnickiej (Morawsko-Śląskie Sudeckie Towarzystwo Górskie, odpowiednik dzisiejszego PTTK). Takie samo nazwisko nosił m.in. właściciel pobliskiego schroniska na Vysokiej - Josef Reimann z Barlultovic (patrz. dział: "Tych miejsc już nie ma").

Gdzie dokładnie znajdowało się Reimannsruh?

Nigdzie nie jest dokładnie opisane gdzie znajdowało się to miejsce. Wiadomo, że było to po stronie Prudnika, w pobliżu granicy lasów miejskich, z Trzebiną. Prawdopodobnie jednak na stromym stoku Świętej Góry, przy ścieżce a nie już w Dębnickiej Dolinie – gdzie odnalazłem kamień. Skąd takie przypuszczenie? W górnej części stromej ścieżki znajduje się niewielkie wypłaszczenie stoku, wyglądające na wykonane przez człowieka. To właśnie tam mogło znajdować się Reimannsruh, a gdy nie było lasu z tego miejsca zapewne roztaczała się panorama na Dębnicką Dolinę, wzgórza Lasu Prudnickiego, a nawet po Biskupią Kopę, dodając uroku temu miejscu. Zatem przypuszczalnie kamienna tablica z nazwą musiała latami leżeć gdzieś w ściółce. Potem przewędrowała ok. 200 metrów od pierwotnego miejsca i nie dawno została wkopana w nowym miejscu.  

Fragment niemieckiej mapy Lasu Prudnickiego (udost. A. Dereń)

w górnej części "stromej ścieżki" znajduje się wypłaszczenie - przypuszczalnie miejsce Reimannsruh

Jak dotrzeć do kamienia

Z sanktuarium św. Józefa kierujemy się czerwonym szlakiem GSS  przez polanę Kucharskiego (miejsce na ognisko). Po pewnym czasie dochodzimy do miejsca gdzie szlak wyraźnie odbija w prawo przed nami jest wzniesienie Święta Góra. Idziemy prosto i skręcamy w lewo. Po lewej stronie jest stara strzelnica. Droga okrąża szczyt. Po chwili po lewej stronie odnajdujemy bardzo stromą ścieżkę w dół. Nią schodzimy do drogi w dolinie. Skręcamy w lewo i po kilkudziesięciu metrach natrafiamy na kamień 

W pobliżu kamienia biegnie także czarny szlak Nordic Walking. 

Mapa okolic Świętej Góry

Pokaż Góry Opawskie na większej mapie

Artykuł sporządzono na podstawie: Andrzej Dereń, "Odkrycie w Górach Opawskich: Tablica Reimanna", Tygodnik Prudnicki nr 1 (1 stycznia 2014 r.)

Aktualizacja tekstu: październik 2023 r.