Šumperská zimní padesátka
SOBOTA 22 LUTEGO 2014 - Šumperská zimní padesátka
To jedna z pierwszych imprez długodystansowych w roku odbywających się w Czechach. Organizowana jest w Šumperku przez Klub Czeskich Turystów, już po raz 25. Uczestnicy mają do wyboru trasy: 8 km, 15 km, 25 km, 35 km oraz najdłuższą – 50 km.
Šumperk To miasto w Czechach liczące 28 tys. mieszkańców, położone 80 km od Prudnika. W miejscowości znajduje się wiele pięknych budynków np. Ratusz, dworzec kolejowy (nagrodzony jako jeden z dziesięciu najpiękniejszych dworców w Czechach) oraz miejsce startu – Villa Doris. Dlatego nazywane jest "Małym Wiedniem".
Relacja z imprezy Po godzinie 5.30 udaliśmy się w podróż samochodem z Prudnika do Šumperka. Pogoda na ten dzień nie zapowiadała się dobrze. Było tuż po deszczu, a w prognozie zapowiadano dalsze opady. O godz. 7.00 przyjechaliśmy na miejsce startu – Villa Doris. Wtedy dołączyły do nas 3 osoby. Po zapisaniu się, wpłaceniu 30 koron oraz otrzymaniu karty z opisem pięcioosobowa grupa opolsko-prudnicka wyruszyła na najdłuższą trasę. Udaliśmy się zielonym szlakiem ulicami Šumperka, a następnie przez las (tutaj pierwsze podejście na trasie) do U Novych Domku. Tutaj postanowiliśmy, że zmienimy przebieg trasy, aby ominąć odcinek prowadzący po drodze asfaltowej. Odbiliśmy zielonym szlakiem w lewo, stromo wspinając się na Mestske skaly. Na ich szczycie znajduje się altana widokowa (niedawno odbudowana, poprzednia została zniszczona). Niestety z powodu mgły nie wiele dało się z niej zobaczyć. Po odpoczynku i wpisaniu się do zeszytu zeszliśmy do miejscowości Osikov, a następnie weszliśmy na szczyt Smrka. To najwyższy punkt na trasie – 742 m, na którym znajduje się sporej wysokości nadajnik. Tutaj chwila odpoczynku, a potem zejście z pięknymi widokami i słońcem do miejscowości Kopřivná.[/b] Obok pięknego kościoła św. Trójcy zbudowanego w stylu rokoko w tej miejscowości skręciliśmy w lewo. Łąką z pięknym widokiem, a następnie lasem dotarliśmy do skrzyżowania koło ruin zamku Novy hrad (Furchtenberg). Postanowiliśmy obejrzeć ruiny zamku w postaci dużych kamiennych murów (budowla była bardzo duża).]Stąd wybraliśmy niebieski szlak, którym zeszliśmy do miejscowości Hanušowice. Na przystanku kolejowym Hanušowice-Holba zrobiliśmy sobie odpoczynek. W ciągu 15 min przez stacje przejechały 4 pociągi ! (na jednotorowej linii Stare Mesto – Bludov). Od tego miejsca rozpoczęliśmy wędrówkę po nawierzchni asfaltowej wzdłuż torów i rzeki Morawy. Szliśmy przez miejscowość Raškov, obok kościoła św. Jana Chrzciciela i zagrody jeleni, potem przez Bohdikov koło kościoła św. Piotra i Pawła z pomnikiem ofiar I wojny światowej, a następnie przez Alojzov obok zakładu papierniczego.Dotarliśmy do miejscowości Ruda nad Moravou, mijając po drodze ciekawe odsłonięcia skalne wznoszące się nad główną drogą. Poszliśmy żółtym szlakiem wzdłuż rzeki Moravy, obok zamku z początku XVII w. z pomnikiem św. Jana Nepomucena, z którego należało odpisać na kartę kontrolną datę powstania. Maszerowaliśmy dalej do miejscowości Bartoňov, w której mijamy kierunkowskazy informujące o liczbie kilometrów do niektórych europejskich stolic. Skręcamy w prawo i wzdłuż torów docieramy do Bohutina z rekordem klimatycznym w 1929 r.: zima -36 C, lato 41 C. Z tej miejscowości idziemy asfaltówką do Bludova, robiąc po drodze krótki odpoczynek. W Bludovie obok kościoła św. Jerzego skręcamy w lewo. Podążamy teraz ścieżką rowerową, częściowo nowo zrobioną, mijając po drodze wiele bardzo starych krzyży i pomników. Docieramy do Šumperka. Przez zabytkowy rynek udajemy się na metę, czyli na miejsce z którego wyruszyliśmy. Trasę przeszliśmy w 10 godz, w rzeczywistości było to 45 km. Choć impreza ma w nazwie "zimowa" to w tym roku zimy nie było widać wcale. Na początku było pochmurno i mgliście, a potem słonecznie. Pogoda przypominała jesień.
Zdjęcia https://www.dropbox.com/sh/n5fxhodjgi94bdt/7j3UoxQ6aG
To jedna z pierwszych imprez długodystansowych w roku odbywających się w Czechach. Organizowana jest w Šumperku przez Klub Czeskich Turystów, już po raz 25. Uczestnicy mają do wyboru trasy: 8 km, 15 km, 25 km, 35 km oraz najdłuższą – 50 km.
Šumperk To miasto w Czechach liczące 28 tys. mieszkańców, położone 80 km od Prudnika. W miejscowości znajduje się wiele pięknych budynków np. Ratusz, dworzec kolejowy (nagrodzony jako jeden z dziesięciu najpiękniejszych dworców w Czechach) oraz miejsce startu – Villa Doris. Dlatego nazywane jest "Małym Wiedniem".
Relacja z imprezy Po godzinie 5.30 udaliśmy się w podróż samochodem z Prudnika do Šumperka. Pogoda na ten dzień nie zapowiadała się dobrze. Było tuż po deszczu, a w prognozie zapowiadano dalsze opady. O godz. 7.00 przyjechaliśmy na miejsce startu – Villa Doris. Wtedy dołączyły do nas 3 osoby. Po zapisaniu się, wpłaceniu 30 koron oraz otrzymaniu karty z opisem pięcioosobowa grupa opolsko-prudnicka wyruszyła na najdłuższą trasę. Udaliśmy się zielonym szlakiem ulicami Šumperka, a następnie przez las (tutaj pierwsze podejście na trasie) do U Novych Domku. Tutaj postanowiliśmy, że zmienimy przebieg trasy, aby ominąć odcinek prowadzący po drodze asfaltowej. Odbiliśmy zielonym szlakiem w lewo, stromo wspinając się na Mestske skaly. Na ich szczycie znajduje się altana widokowa (niedawno odbudowana, poprzednia została zniszczona). Niestety z powodu mgły nie wiele dało się z niej zobaczyć. Po odpoczynku i wpisaniu się do zeszytu zeszliśmy do miejscowości Osikov, a następnie weszliśmy na szczyt Smrka. To najwyższy punkt na trasie – 742 m, na którym znajduje się sporej wysokości nadajnik. Tutaj chwila odpoczynku, a potem zejście z pięknymi widokami i słońcem do miejscowości Kopřivná.[/b] Obok pięknego kościoła św. Trójcy zbudowanego w stylu rokoko w tej miejscowości skręciliśmy w lewo. Łąką z pięknym widokiem, a następnie lasem dotarliśmy do skrzyżowania koło ruin zamku Novy hrad (Furchtenberg). Postanowiliśmy obejrzeć ruiny zamku w postaci dużych kamiennych murów (budowla była bardzo duża).]Stąd wybraliśmy niebieski szlak, którym zeszliśmy do miejscowości Hanušowice. Na przystanku kolejowym Hanušowice-Holba zrobiliśmy sobie odpoczynek. W ciągu 15 min przez stacje przejechały 4 pociągi ! (na jednotorowej linii Stare Mesto – Bludov). Od tego miejsca rozpoczęliśmy wędrówkę po nawierzchni asfaltowej wzdłuż torów i rzeki Morawy. Szliśmy przez miejscowość Raškov, obok kościoła św. Jana Chrzciciela i zagrody jeleni, potem przez Bohdikov koło kościoła św. Piotra i Pawła z pomnikiem ofiar I wojny światowej, a następnie przez Alojzov obok zakładu papierniczego.Dotarliśmy do miejscowości Ruda nad Moravou, mijając po drodze ciekawe odsłonięcia skalne wznoszące się nad główną drogą. Poszliśmy żółtym szlakiem wzdłuż rzeki Moravy, obok zamku z początku XVII w. z pomnikiem św. Jana Nepomucena, z którego należało odpisać na kartę kontrolną datę powstania. Maszerowaliśmy dalej do miejscowości Bartoňov, w której mijamy kierunkowskazy informujące o liczbie kilometrów do niektórych europejskich stolic. Skręcamy w prawo i wzdłuż torów docieramy do Bohutina z rekordem klimatycznym w 1929 r.: zima -36 C, lato 41 C. Z tej miejscowości idziemy asfaltówką do Bludova, robiąc po drodze krótki odpoczynek. W Bludovie obok kościoła św. Jerzego skręcamy w lewo. Podążamy teraz ścieżką rowerową, częściowo nowo zrobioną, mijając po drodze wiele bardzo starych krzyży i pomników. Docieramy do Šumperka. Przez zabytkowy rynek udajemy się na metę, czyli na miejsce z którego wyruszyliśmy. Trasę przeszliśmy w 10 godz, w rzeczywistości było to 45 km. Choć impreza ma w nazwie "zimowa" to w tym roku zimy nie było widać wcale. Na początku było pochmurno i mgliście, a potem słonecznie. Pogoda przypominała jesień.
Zdjęcia https://www.dropbox.com/sh/n5fxhodjgi94bdt/7j3UoxQ6aG
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz