Krnovska Padesatka 2014
KRNOVSKA PADESATKA 24.05.2014
Krnovska Padesatka to impreza turystyczna polegająca na przejściu wyznaczonych tras o długości: dla dzieci r11; 4 km, 15 km, 25 km oraz najdłuższa 50 km. Również dla rowerzystów przygotowano trasy: 40 km i 67 km.. Początek i koniec wszystkich tras znajduje się w Krnovie przy ul. Dobrovského 16 w Dům dětí MÉĎA. To jedna z najstarszych imprez tego typu organizowana w tym roku już po raz 49. W Krnovskiej 50 biorę udział od 2 lat.
RELACJA:
Z Prudnika wyjechaliśy około godz 5.25. Na starcie zjawiliśmy się równo o godz 6.00. Niestety pogoda od razu przywitała nas krótką burzą i deszczem. Po zapisaniu się i przeczekaniu burzy grupa prudnicko-opolsko-kędzierzyńska o godz 6.30 wyruszyła na najdłuższą trasę. Rozpoczęliśmy podejście na wzniesienie Cvilín, po schodach weszliśmy na wierzchołek. Znajduje się tutaj piękny barokowy kościół Matki Boskiej Bolesnej zbudowany w latach 20. XVIII w., nieco niżej jest kamienna wieża widokowa.
Zielonym szlakiem zeszliśmy z Cvilinu, a następnie wspięliśmy się na ruiny zamku Šelenburk. Otoczone są głęboką fosą. Można tu dostrzec kamienne mury.
Stąd dalej zielonym szlakiem kierowaliśmy się na Strážište. Na wierchołku znajduje się wieża widokowa Hansa Kudlicha pochodzącego z Uvalna, z mazoleum i jego urną. W pobliżu wieży przy restauracji był punkt kontrolny. Zrobiliśmy tutaj krótki odpoczynek.
Ze szczytu zeszliśmy do Uvalna. Z tej miejscowości udaliśmy się drogą asfaltową, a następnie leśną przez wieś Pochen do Lichnova. Maszerowaliśmy przez wieś. Słońce przygrzewało. To długa miejscowość ciągnąca się wzdłuż rzeki Cizina. Przeszliśmy obok kościoła św. Mikołaja.
Za Lichnovem szliśmy przez pastwiska do lasu. Wtedy zaczęły pojawiać się ciemne chmury, a w oddali było słychać burzę. Po wejściu do lasu zobaczyliśmy maszynę, która w kilka sekund ścinała sporej grubości świerki. Dotarliśmy do Milotice nad Opavou. Tutaj wybraliśmy niebieski szlak. Burza była już blisko, grzmiało i zaczął padać deszcz. Po chwili jednak przestał padać, a burza poszła w inne miejsce Wzdłuż torów kolejowych dotarliśmy do wsi Zátor. Przy studni z "wodą mineralną" zrobiliśmy krótki odpoczynek.
Z Zátoru maszerowaliśmy przez las do Radimu. Znów wyszło słońce i zrobiło się gorąco.
Za miejscowością Radim rozpoczęliśmy strome podejście i po pewnym czasie dotarliśmy do Jeznika. Postanowiliśmy zboczyć z trasy i wspiąć się na wieżę widokową. Roztaczają się z niej piękne widoki m.in na Wysokie Jesenniki z Pradziadem, Krnov. Przy dobrej widoczności zobaczymy Beskidy.
Wróciliśmy do Jeznika. Stąd częściowo zniszczoną w ubiegłym roku przez trąbę powietrzną aleją lipową dotarliśmy do Krnova. Przeszliśmy przez rynek i udaliśmy się na metę czyli miejsce startu.
Trasę przeszliśmy w czasie 11 godz 09 min ze średnią prędkością 4,6 km/h
PEŁNA GALERIA FOTOGRAFII: https://picasaweb.google.com/105229191255817423628/KrnovskaPadesatka2014?authuser=0&authkey=Gv1sRgCIrXpu-hy6ujpgE&feat=directlink
ŚLAD GPS: http://www.navime.pl/trasa/386814
Krnovska Padesatka to impreza turystyczna polegająca na przejściu wyznaczonych tras o długości: dla dzieci r11; 4 km, 15 km, 25 km oraz najdłuższa 50 km. Również dla rowerzystów przygotowano trasy: 40 km i 67 km.. Początek i koniec wszystkich tras znajduje się w Krnovie przy ul. Dobrovského 16 w Dům dětí MÉĎA. To jedna z najstarszych imprez tego typu organizowana w tym roku już po raz 49. W Krnovskiej 50 biorę udział od 2 lat.
RELACJA:
Z Prudnika wyjechaliśy około godz 5.25. Na starcie zjawiliśmy się równo o godz 6.00. Niestety pogoda od razu przywitała nas krótką burzą i deszczem. Po zapisaniu się i przeczekaniu burzy grupa prudnicko-opolsko-kędzierzyńska o godz 6.30 wyruszyła na najdłuższą trasę. Rozpoczęliśmy podejście na wzniesienie Cvilín, po schodach weszliśmy na wierzchołek. Znajduje się tutaj piękny barokowy kościół Matki Boskiej Bolesnej zbudowany w latach 20. XVIII w., nieco niżej jest kamienna wieża widokowa.
Zielonym szlakiem zeszliśmy z Cvilinu, a następnie wspięliśmy się na ruiny zamku Šelenburk. Otoczone są głęboką fosą. Można tu dostrzec kamienne mury.
Stąd dalej zielonym szlakiem kierowaliśmy się na Strážište. Na wierchołku znajduje się wieża widokowa Hansa Kudlicha pochodzącego z Uvalna, z mazoleum i jego urną. W pobliżu wieży przy restauracji był punkt kontrolny. Zrobiliśmy tutaj krótki odpoczynek.
Ze szczytu zeszliśmy do Uvalna. Z tej miejscowości udaliśmy się drogą asfaltową, a następnie leśną przez wieś Pochen do Lichnova. Maszerowaliśmy przez wieś. Słońce przygrzewało. To długa miejscowość ciągnąca się wzdłuż rzeki Cizina. Przeszliśmy obok kościoła św. Mikołaja.
Za Lichnovem szliśmy przez pastwiska do lasu. Wtedy zaczęły pojawiać się ciemne chmury, a w oddali było słychać burzę. Po wejściu do lasu zobaczyliśmy maszynę, która w kilka sekund ścinała sporej grubości świerki. Dotarliśmy do Milotice nad Opavou. Tutaj wybraliśmy niebieski szlak. Burza była już blisko, grzmiało i zaczął padać deszcz. Po chwili jednak przestał padać, a burza poszła w inne miejsce Wzdłuż torów kolejowych dotarliśmy do wsi Zátor. Przy studni z "wodą mineralną" zrobiliśmy krótki odpoczynek.
Z Zátoru maszerowaliśmy przez las do Radimu. Znów wyszło słońce i zrobiło się gorąco.
Za miejscowością Radim rozpoczęliśmy strome podejście i po pewnym czasie dotarliśmy do Jeznika. Postanowiliśmy zboczyć z trasy i wspiąć się na wieżę widokową. Roztaczają się z niej piękne widoki m.in na Wysokie Jesenniki z Pradziadem, Krnov. Przy dobrej widoczności zobaczymy Beskidy.
Wróciliśmy do Jeznika. Stąd częściowo zniszczoną w ubiegłym roku przez trąbę powietrzną aleją lipową dotarliśmy do Krnova. Przeszliśmy przez rynek i udaliśmy się na metę czyli miejsce startu.
Trasę przeszliśmy w czasie 11 godz 09 min ze średnią prędkością 4,6 km/h
PEŁNA GALERIA FOTOGRAFII: https://picasaweb.google.com/105229191255817423628/KrnovskaPadesatka2014?authuser=0&authkey=Gv1sRgCIrXpu-hy6ujpgE&feat=directlink
ŚLAD GPS: http://www.navime.pl/trasa/386814
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz