Jeseniky: Kouty nad Desnau, Eletrownia Dlouhé Stráně i Petrovka
Jeseniky: Kouty nad Desnau, Eletrownia Dlouhé Stráně i Petrovka 27 sierpnia 2016
Spontaniczny wypad w Jeseniky. Od cezaryol dostaje SMS z zapytaniem czy jadę w góry o godz 8 gdy jeszcze śpię. Odczytuje go o 8:30, chwila namysłu bo wczoraj późno wróciłem z wycieczki po Górach Opawskich ale o 9:30 jestem już w drodze... pomyślałem wstyd ani razu nie odwiedzić Jeseników podczas wakacji (nie licząc Rajdu Prudnik-Pradziad).
Wyruszamy z wielkiej budowy czyli z Červenohorskiego sedla, trwa tam budowa drogi do Koutów. My problem z zaparkowaniem, ale w końcu znajdujemy miejsce. W 3 osobowej ekipie ruszamy zielonym szlakiem, a w zasadzie schodzimy do Koutów nad Desnau, po drodze zahaczamy o odsłonięcia skalne. W centrum Koutów odbywa się akacja Klubu Czeskich Turystów, są występy itd. Robimy chwilę przerwy na pieczątki, jest bardzo gorąco, a na niebie ani jednej chmurki
Decydujemy się wejść do górnego zbiornika elektrowni Dlouhé Stráně. Wybieramy czerwony szlak, który gubimy, ale szybko na niego wracamy i stromo wspinamy się do góry. Przy górnej stacji wyciągu przerwa, wchodzimy na nową drewniano-metalową wieżę widokową. Widoczność dziś nie jest zbyt zadowalająca. Wspinamy się dalej. Przy wiatrakach na Medvedi Horze (wkrótce mają zostać rozebrane) odbijamy na Rysie Skały. Nigdy tam jeszcze nie byłem. Widoki ze skałek piękne !
Wracamy na szlak i pniemy się do góry aż do Dlouhé Stráně. Przy jeziorze wieje silny ale znośny wiatr. To bardzo ciekawe miejsce. Duże jezioro na wysokości ponad 1300 m. A wokół góry. Elektrownię szczytowo-pompową otwarto w 1996 r. Składa się ona z 2 zbiorników górnego i dolnego. Różnica wysokości pomiędzy jeziorami to 525 m. Tu chwila przerwy.
Od tego miejsca wędrujemy z dwójką Czechów, rozmawiając o wyprawach górskich. Bez znaków maszerujemy przez Malą Jezierną do Hubertki i chaty Františkova Myslivina, stąd niecodzienny widok na Pradziada z chatą Kurzovni. Przy rozejściu szlaków żegnamy się z Czachami. Dziewczyna zamierza spędzić noc w chacie przy Jeleni Studance.
My wybieramy szlak zielony, którym schodzimy w dolinę Desnej. Przed dolnym zbiornikiem elektrowni odbijamy i teraz drogą bez znaków pniemy się na Petrovkę. Tuż za nią zastaje nas zachód słońca, jednak w lesie, a gdybyśmy wcześniej nie siedzieli mielibyśmy do na otwartej przestrzeni.
Niebieskim szlakiem schodzimy na ČHS, gdzie kończymy wycieczkę z dystansem aż 38 km. Wyprawa bardzo udana. To był bardzo dobry spontan
WSZYSTKIE ZDJĘCIA: https://goo.gl/photos/KKgCzdhbkacmM21V9
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz