VII Turystyczny Rajd Rowerowy w Prudniku
26.4.22
0
Góry Opawskie
,
Rajdy pod naszym patronatem
,
Rajdy rowerowe
,
relacje z wypraw
,
Turystyczny Rajd Rowerowy
,
Wycieczki rowerowe
VII Turystyczny Rajd Rowerowy
"Śladami Franciszka Surmińskiego i Stanisława Szozdy - legend polskiego kolarstwa"
23 kwietnia 2022 r.
23 kwietnia odbył się po raz siódmy Turystyczny Rajd Rowerowy. Impreza organizowana jest przez Agencję Sportu i Promocji w Prudniku oraz PTTK Prudnik. Każdego roku rajd jest kolarskim otwarciem sezonu na Ziemi Prudnickiej. W trasę o długości tym razem 25 km wyruszyła około 100 osobowa grupa rowerzystów, a biegła ona następująco: Prudnik(park) - Łąka Prudnicka - Moszczanka - Wieszczyna - Jindřichov - Dębowiec - Kozia Góra okolice Sanktuarium św. Józefa.
Uczestnicy podzieleni na kilka grup pokonywali trasę z przodownikami, którzy opowiadali o mijanych po drodze ciekawych miejscach oraz zadawali krótkie pytania z wiedzy o regionie. Na leśnym parkingu w Dębowcu w na trasie zorganizowano punkt kontrolny z wodą i małym poczęstunkiem. Trasa w większości biegła przez tereny otwarte z rozległymi panoramami. Turyści pokonując trasę mogli podziwiać zatem piękne widoki na Góry Opawskie i budzącą się do życia przyrodę - soczystą zieleń i wiosenne kwiaty.
(fot. Andrzej Dereń) |
Z Prudnika wyruszyliśmy polną drogą do Łąki Prudnickiej i Moszczanki. Przez te wsie przejeżdżaliśmy wzdłuż Złotego Potoku, jednej z głównych rzek odwadniających Góry Opawskie.
W Moszczance polną drogą przejechaliśmy do Wieszczyny z widokiem na masyw Biskupiej Kopy.
Następnie po przekroczeniu torów tranzytowej linii kolejowej z Krnova do Jesenika udaliśmy się do Czech. Na uczestników czekało tutaj bardzo strome podejście, krętą asfaltową drogą pod Wzgórze św. Rocha. Trud podjazdu wynagrodziły za to widoki roztaczające się z okolic szczytu. Z górskich łąk można było podziwiać piękną panoramę w kierunku masywu Srebrnej i Biskupiej Kopy oraz masywu Kravi i Solnej Hory. To najładniejszy odcinek trasy.
Następnie zjechaliśmy do Jindřichova - miejscowości położonej w dolinie Osobłogi - drugiej ważnej rzeki odwadniającej G. Opawskie. Przejechaliśmy przez miejscowość wzdłuż rzeki mijając kościół św. Mikołaja, następnie pałac z poł. XVII w.
Obok pałacu asfaltową ścieżką rowerową wróciliśmy do granicy, po drodze przystając przy altanie z ładną panoramą.
W Lesie Prudnickim na chwilę zatrzymaliśmy się na punkcie z poczęstunkiem, a następnie przez las udaliśmy się na metę na Koziej Górze.
Meta rajdu tradycyjnie znajdowała się na polanie pod Kozią Górą w pobliżu Sanktuarium św. Józefa. Organizatorzy przygotowali kilka atrakcji: grochówkę, ognisko z kiełbaskami, kawę, ciasto, herbatę. Policja zaś przygotowała atrakcje dla dzieci: miasteczko ruchu drogowego, prezentację radiowozów.
Rajd upamiętnia dwóch wybitnych kolarzy mieszkających na Ziemi Prudnickiej. Pierwszy z nich to Franciszek Surmiński - legendarny polski kolarz, kilkukrotny mistrz i wicemistrz Polski w kolarstwie, zwycięzca etapów Tour de Pologne trener m.in. S.Szozdy mieszkający na Ziemi Prudnickiej. Pan Franciszek od początku istnienia imprezy do ubiegłego roku zawsze uczestniczył w wydarzeniu. Mimo sędziwego wieku 87 lat nadal w dobrej formie wspólnie z uczestnikami rajdu pokonywał trasę. Niestety 2 października 2021 r. zginął tragicznie w wypadku samochodowym.
Franciszek Surmiński w 2021 r. |
Rajd upamiętnia również drugiego wielkiego polskiego kolarza - Stanisława Szozdę, mieszkańca Prudnika, kilkukrotnego mistrza świata i vicemistrza olimpijskiego. Szozda zmarł w 2013 r. Na jego cześć we wrześniu odbywa się Memoriał im. Stanisława Szozdy - kolarskie wyścigi uliczne o randze ogólnopolskiej. Wystawa poświęcona karierze sportowej Szozdy znajduje się w Muzeum Ziemi Prudnickiej. We wrześniu 2021 r. w centrum miasta obok I LO (ul. Gimnazjalna) został odsłonięty pomnik z podobizną Stanisława Szozdy.
W pobliżu mety znajduje się sanktuarium św. Józefa z klasztorem oo. Franciszkanów, którego początki sięgają 1852 r. W tym miejscu w latach 1954-55 r. władze PRL więziły kard. Stefana Wyszyńskiego - Prymasa Polski. Kardynał następnie został przeniesiony do Komańczy, a kościół i klasztor oo. Franciszkanów planowano przebudować na wojskowe sanatorium dziecięce. Wówczas rozpoczęto niszczycielski remont, który został przerwany. Kilka lat później obiekt wrócił do Kościoła i został odbudowany. W ubiegłbym roku zakończył się remont kościoła, na dach powróciła wieża.
STRONA Z FOTOGALERIĄ ORGANIZATORÓW: LINK
RELACJA FILMOWA TVP3 OPOLE: LINK
RELACJA FILMOWA TYGODNIKA PRUDNICKIEGO: LINK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz